# Chińska dyplomacja szczepionkowa: Nowy rozdział w globalnej grze o wpływy
Szczepionkowe imperium Pekinu
Kiedy Zachód skupiał się na wewnętrznych problemach z dystrybucją szczepień, Chiny już rozgrywały swoją partię na globalnej szachownicy. W ciągu ostatnich 18 miesięcy Pekin dostarczył ponad 2 miliardy dawek swojego preparatu do 120 krajów. To nie jest przypadek – to misternie zaplanowana strategia.
Działania Chin przypominają trochę historię z czasów zimnej wojny, gdy mocarstwa konkurowały o wpływy poprzez pomoc rozwojową. Tyle że dziś stawką nie są projekty infrastrukturalne, ale ludzkie zdrowie – i to w czasie globalnego kryzysu. Chińska oferta to nie tylko szczepionki, ale cały pakiet: niskooprocentowane kredyty, transfer technologii i polityczne zbliżenie.
Geopolityczne punkty zapalne
Analitycy wskazują kilka kluczowych regionów, gdzie Chiny szczególnie aktywnie wykorzystują swoją miękką siłę w postaci szczepionek:
- Azja Południowo-Wschodnia: W Indonezji chiński Sinovac stanowi aż 85% wszystkich podanych dawek. To strategiczny ruch wobec kraju będącego największą gospodarką ASEAN.
- Ameryka Łacińska: Brazylia, pomimo początkowych napięć, stała się największym odbiorcą chińskich szczepionek w regionie. Warto zauważyć, że to właśnie tam znajdują się kluczowe złoża surowców potrzebnych Chinom.
- Afryka Subsaharyjska: W Zimbabwe chińskie dawki stanowią 95% zapasów, a w zamian Pekin zyskuje jeszcze lepszy dostęp do złóż litu i innych minerałów.
Co ciekawe, Chiny unikają otwartej konfrontacji z Zachodem, wybierając raczej kraje, które Zachód często pomija. Jak powiedział jeden z dyplomatów ONZ: Podczas gdy inni dyskutują o równym dostępie do szczepionek, Chiny po prostu je dostarczają.
Region | Lider dostaw | Udział chińskich szczepionek |
---|---|---|
Azja Południowo-Wschodnia | Chiny | 68% |
Afryka Subsaharyjska | Chiny | 53% |
Ameryka Łacińska | Chiny | 45% |
Nie tylko szczepionki: Ukryte koszty
Eksperci ostrzegają jednak, że za darmowymi lub tanimi szczepionkami często kryją się długoterminowe zobowiązania. Serbia, która przyjęła chińską pomoc, zgodziła się później na kontrowersyjną inwestycję w kopalnię miedzi. W Pakistanie dostawy szczepionek zbiegły się w czasie z przyspieszeniem prac nad Korytarzem Gospodarczym Chin-Pakistan.
Skuteczność chińskich preparatów też budzi wątpliwości. W Seychellach, gdzie 60% populacji zaszczepiono chińską szczepionką, doszło do gwałtownego wzrostu zakażeń. To rodzi pytania, czy pomoc Pekinu nie przypomina trochę podarunku w postaci żywego krokodyla – na początku wdzięczność, a potem problem, jak się go pozbyć.
Mimo wszystko, Chiny osiągają swój główny cel. Jak zauważa prof. Zhang z Uniwersytetu Pekińskiego: Dziś w krajach Globalnego Południa widzą nas nie jako zagrożenie, ale jako dostawcę rozwiązań. To cenna przewaga w erze, gdy geopolityka toczy się nie tylko na polach bitew, ale i w laboratoriach farmaceutycznych.
Patrząc w przyszłość, można przewidzieć, że dyplomacja zdrowotna stanie się stałym elementem chińskiej strategii. Już teraz Pekin zapowiada rozszerzenie swojej oferty na inne obszary opieki medycznej. To może oznaczać, że w nadchodzących latach będziemy świadkami nowego rozdziału w globalnej rywalizacji – gdzie stawką jest nie tylko gospodarka czy wojsko, ale przede wszystkim ludzkie życie i zdrowie.